Samochody elektryczne pojawiły się już w XIX wieku jednak długo czekały na swój czas Elektryczne samochody osobowe to nie jest wynalazek XXI wieku. Ich historia jest o wiele dłuższa. Pierwsze tego typu pojazdy pojawiły się już pod koniec XIX wieku i konkurowały wówczas z pojazdami parowymi. Z czasem jednak to auta spalinowe (zwłaszcza za sprawą Forda T) zyskały na popularności. Mimo tego systematycznie pojawiały się kolejne propozycje pojazdów zeroemisyjnych. BMW opracowało w 1972 roku model 1602 Electric, który mógł pokonać 30 kilometrów na jednym ładowaniu a w USA w latach 90tych na ulice wyjechał EV1 marki General Motors, pierwszy nigdy nie wszedł do produkcji drugi nie zyskał popularności.

 

Dziś każdy liczący się producent posiada „Elektryki” w swojej ofercie.Jak wskazuje sama nazwa, taki pojazd posiada zamiast silnika spalinowego silnik elektryczny. Energia zgromadzona w akumulatorach jest przekazywana do silnika. On z kolei napędza koła, bezpośrednio albo przez przekładnie mechaniczną. Co istotne silnik elektryczny jest znacznie mniejszy w porównaniu z silnikiem spalinowym. Natomiast masa akumulatora jest niestety znacznie większa od baku z paliwem. Akumulator litowo-jonowy bo taki stosowany jest w większości aut elektrycznych jest zarówno większy, jak i cięższy niż sam bak. Tym samym pojazd zeroemisyjny jest cięższy od zwykłego auta z silnikiem benzynowym. Samochodem takim inaczej niż pojazdem spalinowym. Uruchomieniu zeroemisyjnego auto, nie towarzyszy żaden dźwięk. W tym przypadku nie ma też opóźnień, które mogłyby wynikać ze zmiany na odpowiedni bieg, bądź na przykład ze wzrostu obrotów silnika. 100 Mocy i momentu obrotowego dostępne jest w ułamku sekundy. Ładowanie jest bardzo łatwe wystarczy podłączyć przewodem auto do źródła energii – nawet do najzwyklejszego gniazdka znajdującego się w garażu. Takie ładowanie trwa jednak bardzo długo od kilku do kilkunastu godzin. Moc z jaką wówczas jest ładowany samochód elektryczny to około 2,2-3 kW, czyli niewiele. Dlatego do efektywniejszego ładowania wykorzystywane są specjalne staje ładowania. Najszybsze są stacjami o wysokiej mocy. Jak na razie jest ich niestety niewiele, powstają systematycznie, ale wciąż jest ich o wiele za mało. Ceny ładowani na takich stacjach też są różne. Właśnie dlatego najbardziej wygodnym i ekonomicznym rozwiązaniem jest wykorzystanie domowych stacji ładowania. Ich moce oraz szybkość ładowania są zależne od producentów zarówno samych stacji jak i samochodów które są przez nie ładowane. Jeśli chodzi o samochód elektryczny to wciąż jest spory wydatek. Tak jak wspomniano na początku w zasadzie dziś każdy producent samochodów „tradycyjnych” ma w swojej ofercie auta Zero Emisyjne. W dodatku producenci w ciąż poszerzają swoją ofertę a także zawzięcie rywalizują w najważniejszej konkurencji a mianowicie zasięgu Zdecydowanym liderem jest amerykańska Tesla – firma, która powstała w 2003 roku z myślą o tworzeniu aut elektrycznych. Jej model S Long Range AWD 100 kWh jest w stanie przejechać na jednym ładowaniu prawie 600 kilometrów. Nieznacznie mniej pokonują odpowiednio model S Long Range AWD Performance 100 kWh – 555 km oraz model S 100D – około 540 km. Inni producenci mają również wiele do zaoferowani wystarczy wspomnieć Nissana Leaf (zdobywca tytułu europejskiego samochodu roku 2011) z baterią 62 kWh zasięg około 385 km czy Renault Zoe – 5-cio drzwiowy hatchback. klasy aut miejskich z akumulatorem o pojemności 52 kWh chwali się również zasięgiem 380-390 kilometrów. Inne popularne samochody elektryczne to miedzy innymi Skoda Citigo-e iV, Peugeot – 208 i 2008 SUV.

 

Samochody elektryczne są uważane za przyszłość motoryzacji. Zdecydowana większość państw w Europie mocno stawia na wymianę tradycyjnych aut na Zeroemisyjne również Polska w ramach Unii Europejskiej podpisała ustawę o elektromobilności.

 

Niezaprzeczalną zaletą aut elektrycznych jest zerowa emisyjność spalin, przez co zanieczyszczenie środowiska jest praktycznie żadne. Samochody elektryczne nie emitują szkodliwych substancji, takich jak na przykład tlenek azotu czy dwutlenek węgla. Należy jednak pamiętać o tym, że aby samochód elektryczny mógł nam służyć, musi posiadać dostęp do odpowiedniej ilości energii elektrycznej - a przy jej wytwarzaniu w tradycyjny sposób powstaje bardzo duża ilość dwutlenku węgla.

 

Oczywistym jest więc, że optymalnym rozwiązaniem dla użytkowania takiego samochodu jest zastosowanie fotowoltaiki do ładownia auta. Takie rozwiązanie zapewnia faktycznie zero emisyjną mobilność.

 

Jeśli chodzi o podnoszony często argument, że podczas wytwarzania baterii litowo-jonowych wytwarza się bardzo duże ilości CO2 to ciężko z tym faktem polemizować jednak argumentem przemawiającym mimo wszystko za ekologiczną zdecydowaną przewagę aut elektrycznych jest to że producenci obecnie prześcigają się w wydłużaniu czasu użytkowania baterii a także w umożliwieniu powtórnego wykorzystania podzespołów aut elektrycznych w tym baterii. Aktualne zdecydowanym liderem w tej dziedzinie zdaje się być BMW. Ich najnowszy Elektryczny model BMW iX który waży 2,5 Tony po poddaniu recyklingowi ma pozostawić zaledwie 1 kg odpadów których nie da się dalej przetworzyć.

 

 Podsumowując z pewnością wybór auta elektrycznego jest ciekawym rozwiązaniem. Jego niewątpliwą zaletą jest zerowa emisyjność spalin, przez co zanieczyszczenie środowiska jest praktycznie żadne. Samochody elektryczne nie emitują szkodliwych substancji, takich jak na przykład tlenek azotu czy dwutlenek węgla. Należy jednak pamiętać o tym, że aby taki samochód elektryczny mógł nam służyć, musi posiadać dostęp do odpowiedniej ilości energii elektrycznej i optymalnie byłoby, gdyby to była „czyta energia” właśnie taka jąka zapewnia nam fotowoltaika.